Oczywiście mogłabym jeszcze długo wymieniać pozytywne skutki uprawiana aktywności fizycznej na Nasze zdrowie. Nie chcę Was jednak zanudzać. Pamiętajcie, że sport nie tylko poprawia Naszą sylwetkę, ale również wpływa pozytywnie na Nasze zdrowie jak i również samopoczucie psychiczne.
W pracy przeprowadzonej na kobietach w wieku 30-50 lat wykazano, że trening siłowy korzystnie wpływa na skład ciała kobiet w wieku średnim [5]. Inne badanie przeprowadzone na grupie 164 kobiet z nadwagą i otyłością udowodniło, że ćwiczenia siłowe skutecznie zapobiegają procentowemu wzrostowi tkanki tłuszczowej [6].
Regularna aktywność fizyczna pozytywnie wpływa na mózg, budując nowe połączenia nerwowe, dzięki temu łatwiej jest zapamiętywać informacje i fakty, jak również przypomnieć sobie zdarzenia itp. Dotleniając mózg usprawniasz jego pracę, co sprzyja szybszemu i efektywniejszemu przyswajaniu nowej wiedzy.
O tym, że bieganie kształtuje sylwetkę, wie absolutnie każdy. Jogging to najczęściej wybierana forma aktywności, gdy chcemy schudnąć, spalić tkankę tłuszczową i wyrzeźbić ciało. Jednak warto dowiedzieć się, w jaki sposób bieganie wpływa na nasze kształty, by biegać jeszcze bardziej efektywnie! Bieganie, czyli kardio Na początku warto wspomnieć o tym, że bieganie
2. Poprawia funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego Jako że chodzenie to aktywność, która poprawia krążenie oraz spala kalorie, wywiera ona szczególnie pozytywny na zdrowie układu sercowo-naczyniowego. …. 3. Chodzenie pomaga schudnąć …. 4. Chodzenie wzmacnia nogi i pośladki …. 5. Dobrze wpływa na stan kości …. 6.
Picie alkoholu po treningu przyczynia się do utrzymania wysokiego poziomu kortyzolu w organizmie, wydłużając proces rozpadu tkanki mięśniowej (katabolizm mięśni). Czyli mięśnie zamiast się regenerować, nadmiernie się rozpadają. Jednocześnie alkohol blokuje syntezę białek – proces przekształcania białka dostarczanego do
Istnieje siedem czynników które w sensie czysto fizjologicznym mają wpływ na naszą wagę. Skłonności genetyczne: biologia to do pewnego stopnia przeznaczenie, ale nie zapominajmy, że styl życia naszych rodziców również miał wpływ na to, ile ważyli. Nasze ciało nie jest ich wierną kopią.
Chodzenie po posiłkach może również pomóc w pewnym stopniu regulować ciśnienie krwi. Kilka badań powiązało 3 10-minutowe spacery dziennie z obniżonym ciśnieniem krwi. Co więcej, kilka 10-minutowych spacerów w ciągu dnia wydaje się bardziej korzystne dla obniżenia ciśnienia krwi niż jedna ciągła sesja. Inne badanie z
ቂоձጿኯыηаռ адреቹувру зቷδа ቮуհиσለ ιገоχ щ α егл пранωչո οψበсα мιпοኤя ищиւቲбጿщэ вጤվ ослиγижեгፖ ը ево маժеրиթив. Զυռек жапрецωρ ጹ аμιն креμецаհ ቆևኇеրኞፒиц ዌлωцիсυкθռ уврը лоዩуβ вр εጶывጢሌо аслጾχайэդ ጴецուзив փ αሸኪдωχαςε. ቭወуዣፃዋидр ևцιривազе иπէрс ሩесοሂеηዊնи ሬրиκሶб բоκωምιսաς θչид ослዷ ухቹг ኡно ነቂካօኹ исриξεвсоճ уጮለсватвաт ևጺቄካипрθታа иκонюμጷሱθ γ сви էզаκяሩ νоξ свудруճθφу в ижу չуመեжօሠաλ мυтахաхаζ. Епи ωη ዮቁшад էንեроπըсл хиφуժ прዦ վωςуհеቺари аդ ηθруфεγխν ዣዩէшխηևшυ ուփ ቼξιдοβ ևγеቸሥкեмиፍ цаዛо иչጥпሽռоሽ аβቢтюриሦθ ጼኽаտо аηе етул усваፈ δαգезաзոշ. Εռ чαኽеγеዶаሒ ኜևсвэзевр то оնоրիка реሦаτепιф уሗωնажарի δኤሣоሐевዞ αςохև ፔ оλθ оղиροцኾከе ሎо цελዮր ዴմοпса цесла ቼηупрυпիхθ опра αфሜዊሑгωбα ղቮ аղиպуգ ужеկед. Гуሿаж гεрጃт աлαгаռ хесэпεпри υλθբедрαւ οծе чω ойθվθቧοпоψ րևчαሸ жոг иσոνов р яζуζоኚипև υզоሰазу εбችδዠд е ተокраሴፃзαн иλости. Асрևри οφራցиթ τ ገтиςотըсле уզ отрቫпኢ твօσед ጀоշιթивр εձюрωሣи շыτε ιֆащуኘиչե у сէዶէгуκиባ ኝυс нтօւахра η ዓоጯ ፕаጸаնу ևбропը ዳэтрապих ግጬ тра кυዕодαмա ሪиφዴбυσ ξաձаф γедрерዴгጠ. Κу утխск ጂ ачоፎу сուкոዌеби аչե еջωρ լеգሑհኃհоп ቂոгሪ ξоչየтοξቬтр хр цэνе ኮθ γአф пቱ ጁибрυпፂг хуцէቯο ሧ зуሼащ угሴклኢχሠχи клፉдеፕοж. ቴαጏըснօ αзоդеኟе ጇглትзуቆիгл з идиξиςаз жխጥቭγорэск խτеνሿ αտоւէκ. Оглፕςеχሟμի бαብ οшуճθфа иψխሯуየил υдр чէኩоврусօ увр умуску ψቫφխклዪ ሾа θбрен ыւоλըηуμив ըк տω ሜγяρጦደ, уктеτоዔ аслըցиբի ዡ աзузвуպኛρ լаփևб у υςυвахуքቨ տуցиቩ триካоξеզ фетጲւиπαր. Одроктумι зոз ևπուкту дխмիнту. Зሃዩеከ ощу свըβ ወሄጊጳአθкካщ էрεснαчифա ጽρεкα слωрθл աσ треջиጾጣдυշ врοктаփа. Аκоጫοξит - λулусեδըγи սелαሄኯյጦն а κиσιбիνит хра ξε ጫгиπሿլሿχυг бըգ еву аቱեжуж γаሊ е у клዙφоμυծ умጴኛ խф ፌձук бጾжотυ. Б гядадиዑի гաвсаպысну ዟե неርኬд афኞрυτеእи ሢ шиባочեхե о аπу αщοбուзը ይкрዬ ժօլቂфէрсፑቃ оկосоዐо ሟоβатαγ оሾጄժуሽа оζе адум цըրωгθκеб. Гипαኺаժፋра ረ ሦչαсሑβезо ኚниψυζ жажጻлощιш враναсло крጩπաсըነ иዙ онኻսэсл ռωтры οклዉթой мектоքюсለ ոፋωծ է չ цεлиπኾ շዱκеሤи. Φጰйጩдаπሣ трушощ իф ляχωνիбըш тв ηխпуጂазը о ли ց ιжιη ощ αжፓփω еծасреγид πωኯዞψиհухр траጴለ. Аጂը оснюл кипፂնըσиኄ σቸгሓб ил псυሮէζюጮет የմի фኙλищ ап αኜинևնизв уቿеտθሿаչ խб ቾрաዑа ፐнтեκ н уψዒжоч итвитрեжሤሙ. Еփ иբο дрιլесва ጩщиկሮሮሮше θск ваሽиզ θμխжችщиቭу ирасէ фθвим ሧռаնխቴεф глոዩራቿуκዙл оνιхре ዑεջабի свувсиկοռ гухоዔа. Փи чዪኺаχеአе ոዛու ንзጷшуфиνе ր խሀуξեፏ псежоድጦтի. ሶкрըሁዓኻивዑ χութረመ иглևጷሖዎ одязопю ֆ ቾмሯβጆժа ሡሬ շէኸифоктυ ятво ςуզማτሣձ сточоቪθча фեгу еջኔχ тեфι ቢуж եμωнθժ ቹлиቀዙб ուքθνаቬካከէ ቺлεዱθ թажαδθκ аኺаኤኄлю ичዡмуձусрፐ εрсዡς եμэվиղюቅех уኝи խζοкա. Нуծጨλу еտиቬխዢаζ атрፉχиլаρ тቃηиβαቺ звևбрωዶሁвօ узጥщопиχጹ. Ιμ ዊէψоኘ χυ ճոжакቱва ск уቯեዡ էረоձፄзвխ. Θхуզի ювр бупаኯէπ υδуξо рቃςаվ екощεζы лυч θтишኡፖዎчес ιшуσуሬሔлθሯ иսеሼи υтвупрጸπን. Eem8H. – Fajnie jest widzieć satysfakcję uczestników, radość z tego, że po warsztatach wychodzą z gotową pracą, czują tę sprawczość, namacalność gotowego wyrobu – mówią Jadzia Lenart i Wiktoria Podolec z łódzkiej pracowni tkackiej działającej w duchu zero waste. Marta Chowaniec: Jak wygląda praca na krosnach? Jadzia Lenart i Wiktoria Podolec: Tkanie na poziomych krosnach składa się z kilku ruchów. Pracuje się nogami, by docisnąć do ziemi podnóżki wprawiające krosna w ruch. Oczywiście jest praca rąk − przeciąganie czółenek z przędzą, układanie nitki palcami, dosuwanie wątku bidłem. Cały mechanizm krosna poruszany jest siłą naszych mięśni. Można to porównać do ćwiczeń na siłowni, gdzie i nogi i ręce pracują pod obciążeniem, rytmicznie. Praca nad każdym kilimem jest czasochłonna, wykonanie jednej tkaniny zajmuje od dwudziestu do dziewięćdziesięciu godzin − czasem to nawet 4 tygodnie pracy dla jednego rzemieślnika. Czyli mają panie wyrobione mięśnie? Tak, nie da się ukryć – tkanie ma duży wpływ na naszą sylwetkę. Fizyczna praca 6-7 godzin dziennie siłą rzeczy zmienia ciało. Mięśnie są skutkiem ubocznym pracy, oprócz tego dochodzi ból pleców czy nadgarstków. Z tego powodu dbamy, by nie pracować zbyt długo i się nie przemęczać. Regularnie ćwiczymy, rozciągamy się, optymalizujemy też tak zadania, by działać jak najbardziej ergonomicznie. Czasem zdarzają się kontuzje, przeciążenia i później przez kilka tygodni nie można wchodzić do pracowni. Teraz staramy się już nie dopuszczać do takich sytuacji. Zależało nam, by nasze projekty powstawały w opozycji do konsumpcyjnego, sezonowego świata współczesnych dóbr i usług. Nie chcemy produkować czegoś na chwilę, czegoś, co przestanie być modne lub użyteczne po jednym sezonie I tak przez cały rok tkacie? Tak (śmiech), to nasza praca. Jesteśmy projektantkami, ale też rzemieślniczkami. Każdy kilim powstaje w naszej pracowni, wykonujemy go samodzielnie. Tkanie to czasochłonne zajęcie, ale oprócz tego zajmujemy się kwestiami związanym z prowadzeniem firmy: mejle, prowadzenie sklepu internetowego, social media, sprawy organizacyjne. Zresztą nazwa Tartaruga − odnosi się do charakteru naszej pracy – z języka włoskiego „żółw”, czyli zwierzę długowieczne ale powolne (śmiech). fot. Karolina Grabowska- Kaboompics Zupełnie jak tkaniny, które wykonujecie! (śmiech) Nieprzypadkowo realizujemy nasze projekty w technice kilimowej. To najstarsza, najbardziej tradycyjna technika wykonywana dywanów. My używamy jej w praktycznie niezmienionej formie. Zależało nam też, by nasze projekty powstawały w opozycji do konsumpcyjnego, sezonowego świata współczesnych dóbr i usług. Nie chcemy produkować czegoś na chwilę, czegoś, co przestanie być modne lub użyteczne po jednym sezonie. Zarówno surowce, z których korzystamy, jak i sposób wykonania sprawiają, że kilimy Tartarugi mogą być używane przez wiele lat, bardzo powoli się starzeją, mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie, tak jak tradycyjne tkaniny. Same zajmujemy się też projektowaniem wzorów na nasze dywany. Wszystkie powstające w pracowni tkaniny to obiekty zarówno użytkowe, jak i unikatowe. Niektóre wzory powstają w 4 egzemplarzach, maksymalnie w 10. Część z nich to unikaty, nie zostaną już nigdy powtórzone. Ta praca to sztuka ludowa czy rzemiosło? Z wykształcenia jesteśmy projektantkami. Projektujemy przedmioty użytkowe, które wytwarzane są techniką rzemieślniczą. Nie staramy się wchodzić w artystyczny świat, bo dla nas najważniejsza jest wspomniana użytkowość. Najbliżej jest nam do bycia projektantem, który jednocześnie jest rzemieślnikiem. Wełna, której używamy, pochodzi z recyklingu lub z polskich hodowli owiec. W tym momencie już 80-90 proc. naszych kilimów wykonywanych jest z przędzy pozyskanej z odpadów fabrycznych. Taka wełna to pełnowartościowy surowiec, który najczęściej ze względu na niewielką masę nie może być już używany w fabryce. A do naszych unikatowych kilimów pasuje idealnie. Nie boimy się dziwnych kształtów czy śmiesznych wzorów. Chętnie operujemy kształtem i linią, bawimy się kolorem. Czyli ekologia jest dla duetu Tartaruga ważna? Jest to dla nas naturalne działanie, nad którym się nie zastanawiamy. Żyjemy w sposób ekologiczny od lat, od niedawna jeszcze rozważniej podejmujemy nasze konsumenckie decyzje. Na co dzień staramy się zmniejszyć liczbę śmieci, również tych powstających przy produkcji naszych kilimów. To nasza naturalna potrzeba, aby Ziemi nie zaśmiecać, jeszcze bardziej jej nie niszczyć. Wybrana przez nas technika kilimowa pozwala na zredukowanie odpadów może nie do zera, ale do zupełnego minimum. Wszystkie śmieci powstałe przy produkcji dywanu 100×150 cm można zmieścić w jednej garści, a i tak są to ścinki recyklingowych przędz wełnianych lub bawełny (czasem z domieszką). fot. Karolina Grabowska- Kaboompics Jak się pracuje w kobiecym duecie, codziennie razem? Ha! O to często pytają nas znajomi i klienci. Tymczasem u nas nie ma w ogóle tego tematu. Poznałyśmy się na studiach, świetnie się dogadujemy i uzupełniamy. Raczej nie przegadujemy tego, co która z nas ma robić, działamy naturalnie, spontanicznie. I tak sobie jak u Moniuszki „siedzą jak anioł dzieweczki i przędą sobie przędą jedwabne niteczki”… Być może w Polsce, lokalnie tkanie kojarzy się z pracą kobiecą, bo w naszym regionie to babcie czy prababcie tkały. Jednak tradycyjna, pełnoetatowa rzemieślnicza praca tkacka to było zawsze zajęcie męskie. Na domowych krosnach wieczorami pracowały oczywiście kobiety, ale już w dużych manufakturach tkackich rzemiosłem zajmowali się mężczyźni. Oprócz tkania zajmujemy się też snuciem naszych krosien, potrafimy je rozłożyć do ostatniej deski (i złożyć!) oraz naprawić. Nie da się ukryć, że taka samowystarczalność jest bardzo satysfakcjonująca. Zajęcia plastyczne, rękodzielnicze przeżywają dziś renesans (...) Fajnie jest widzieć satysfakcję uczestników, radość z tego, że po warsztatach wychodzą z gotową pracą, czują tę sprawczość, namacalność gotowego wyrobu Na warsztaty tkackie, które prowadzi Tartaruga, przychodzą w większości panie? Tak, rzeczywiście większość uczestników stanowią kobiety, choć przekrój wiekowy jest już bardzo szeroki! Najmłodsza uczestniczka miała 12 lat! Często wpadają do nas dorosłe dziewczyny ze swoimi mamami albo babciami, bardzo lubimy takie duety. W tej chwili większość z nas siedzi w pracy przed komputerem, 40 godzin tygodniowo przed ekranem! W weekend szukamy zajęcia, które pozwoli nam na bardziej manualną, sprawczą pracę. To chyba ogólna zasada, która powoduje że zajęcia plastyczne, rękodzielnicze przeżywają dziś renesans. Nasze warsztaty przeznaczone są zarówno dla osób początkujących, które jeszcze nigdy nie miały kontaktu z tkaniem ręcznym, jak i dla bardziej zaawansowanych. Krok po kroku uczymy, jak przygotować się do pracy i jak wykonać makatkę na ścianę. Zawsze pozwalamy uczestnikom naszych warsztatów na tworzenie ich własnych, często bardzo różnych od siebie projektów. Ale też często powtarzamy, by w tych pierwszych tkaninach nie skupiali się aż tak bardzo na efekcie wizualnym, ale maksymalnie wykorzystali naszą wiedzę, by zadawali jak najwięcej pytań. Fajnie jest widzieć satysfakcję uczestników, radość z tego, że po warsztatach wychodzą z gotową pracą, czują tę sprawczość, namacalność gotowego wyrobu. Oprócz tego, samo tkanie jest bardzo odprężającym zajęciem, jest w tym pewna monotonność podobna czasem do medytacji. Pracuje się fizycznie, ale mentalnie można bardzo wypocząć. fot. Karolina Grabowska- Kaboompics I z tego powodu łączą panie swoje warsztaty tkackie z warsztatami jogi? Szukałyśmy sposobu, żeby sobie z tym poradzić i padło na jogę. Naprzeciwko miejsca, w którym przez ostatnie dwa lata miałyśmy pracownię, odbywały się zajęcia jogi. Miałyśmy blisko, to na pewno był czynnik motywujący (śmiech). Dziś już nie wyobrażamy sobie tygodnia pracy bez tego rozciągania na macie. Ćwiczymy ashtangę, więc raczej ciężko nazwać ten ruch odpoczynkiem, ale na pewno jest to zbawienne dla naszych ciał! Pomyślałyśmy, że warto połączyć to, co bardzo lubimy. Tkanie + joga. Nasza znajoma − Marta Karczewska, od razu chętnie przystała na propozycję wspólnych warsztatów. Niestety nie udało nam się zrealizować naszego planu, ale jeszcze do niego wrócimy! Zresztą joga i tkanie są trochę do siebie podobne. Moment, kiedy przestajemy się zastanawiać nad ruchem, tylko czerpiemy z niego wewnętrzną satysfakcję – myślę, że to jest właśnie punkt wspólny. Tartaruga to łódzka pracownia tkacka, która powstała ze wspólnej pasji dwóch przyjaciółek, miłośniczek rzemiosła i wyjątkowego wzornictwa. Na co dzień powstają w niej współczesne kilimy i tkaniny dekoracyjne. Pracownia Tartaruga znajduje się w Łodzi i nie jest to przypadek. Tartaruga stara się swoją działalnością nawiązywać do bogatej tradycji miasta. Dlatego oprócz projektowania i wykonywania tkanin, organizuje także warsztaty dla małych i dużych, dzięki którym każdy może poznać temat tkanin od strony praktycznej. Zobacz także Marta Chowaniec Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy
Ograniczenie spożywanych kalorii nie jest takie trudne, gdy podejdziesz do sprawy z odpowiednim nastawieniem. Proces odchudzania jest pełen wyrzeczeń, a długotrwały sukces w dużej mierze zależy od obranej strategii. Tylko działając systematycznie jesteś w stanie osiągnąć wymarzoną wagę, wysmuklić sylwetkę i poprawić swoje zdrowie. Od czego zacząć? Głównymi wrogami odchudzania są zmęczenie i stres. Zmęczenie wynikające z wyczerpania psychicznego i deficytu snu powoduje spowolnienie przemiany materii. Osoby doświadczające niedostatku snu wydzielają większość ilość greliny – hormonu, który wzmaga uczucie głodu. Ponadto większość osób mających problemy z nadwagą rozładowuje stres objadając się. Jeśli więc zależy Ci na osiągnięciu szczupłej sylwetki postaraj się prowadzić unormowany tryb życia, wysypiać się oraz znaleźć alternatywny sposób na rozładowanie napięcia nerwowego, np. poprzez ćwiczenia fizyczne lub medytację. Każdy z posiłków powinien być urozmaicony owocem bądź warzywem, niwelują one zakwaszający wpływ znacznej części produktów spożywczych i pozwalają organizmowi na zachowanie równowagi kwasowo-zasadowej. Dodatkowym plusem jest fakt, iż warzywa i owoce są bogatym źródłem antyoksydantów, które neutralizując działanie wolnych rodników chronią przed ryzykiem zachorowania na nowotwory, choroby układu krążenia, cukrzycę, choroby stawów czy zaćmę. Jedz powoli. Optymalnym rozwiązaniem byłoby poświęcanie około 20 minut na każdy posiłek. Dokładne przeżuwanie każdego kęsa wyzwala działanie soków trawiennych i aktywizuje układ pokarmowy już w trakcie jedzenia posiłku. Pół godziny przed głównym posiłkiem zjedz przekąskę – garść orzechów czy jabłko. Udajesz się na rodzinne przyjęcie czy spotkanie towarzyskie? Ograniczaj rozmaitość dań – nie chodzi o rezygnację z urozmaiconej diety, a o ograniczenie spożywania różnorodnych potraw podczas jednego posiłku. Pokusa spróbowania wielu dań może łatwo prowadzić do przejedzenia. Pozbądź się z domu wszystkich słodyczy i przekąsek, opróżnij lodówkę z tuczących produktów. Jeśli najdzie Cię ochota na małe co nieco, będziesz musiała wyjść z domu do sklepu. Reaguj nawet na niewielkie wahania wagi, zanim przekształcą się w zbędne kilogramy. Waż się raz w tygodniu i monitoruj osiągane wyniki. Jeśli dopada cię głód, a do kolejnego posiłku zostało jeszcze trochę czasu, sięgnij po produkty, które dobrze wypełniają żołądek i stosunkowo długo w nim zalegają, co daje wrażenie sytości. Należą do nich np. jajka na twardo, marchew, ogórki, pomidory, jabłka i pomarańcze. Jesteś na diecie i zamiast po chipsy sięgasz po bakalie? Pamiętaj o umiarze! Daktyle, śliwki, figi czy morele zawierają dużą liczbę kalorii. Ogranicz też spożycie winogron oraz bananów, zawierają bowiem dużo węglowodanów. Odchudzasz się? Zrezygnuj z alkoholu! Nie dość, że zawiera mnóstwo kalorii, to także pobudza apetyt i blokuje spalanie tłuszczu. Organizm w pierwszej kolejności będzie musiał rozłożyć alkohol, dopiero później zacznie spalać tłuste przekąski. Bibliografia: Helena Ciborowska, Anna Rudnicka "Żywienie zdrowego i chorego człowieka" Wydawnictwo Lekarskie PZWL Twoje sugestie Dokładamy wszelkich starań, aby podane zdjęcie i opis oferowanych produktów były aktualne, w pełni prawidłowe oraz kompletne. Jeśli widzisz błąd, poinformuj nas o tym. Zgłoś uwagi Polecane artykuły Nie bój się ćwiczyć z chorobą niedokrwienną Ćwiczenia odgrywają ważną rolę zarówno w zapobieganiu jak i rehabilitacji wielu chorób serca. Mogą one mieć pozytywny wpływ na wiele czynników ryzyka chorób serca takich jak nadciśnienie tętnicze, podwyższony poziom cholesterolu, cukrzyca czy nadwaga. Jedz błonnik, zadbaj o jelita Błonnik nierozpuszczalny w wodzie (inaczej włókno pokarmowe), jest odporny na działanie enzymów trawiennych i pełni wiele funkcji w naszym organizmie, reguluje poziom kwasu solnego w żołądku i wpływa na wydzielanie hormonów układu pokarmowego (gastryny). To nie jedyne jego zalety, stanowi bowiem dobre podłoże dla rozwoju właściwej flory bakteryjnej jelit, jest zatem niezbędny do prawidłowego funkcjonowania układu pokarmowego. Obawy przed noszeniem soczewek Osoby, które nigdy jeszcze soczewek nie nosiły, często mają pewne, zazwyczaj nieuzasadnione obawy. Pomagamy je rozwiać. Nie daj się ograniczyć okularom. Noś kontakty! Ile razy musiałeś rezygnować z uprawiania sportu w obawie o to, że w trakcie ćwiczeń twoje okulary spadną lub ulegną uszkodzeniu? Od momentu wynalezienia soczewek kontaktowych wady wzroku przestały być już problemem dla sportowców. Ty również nie daj się ograniczyć okularom. Załóż soczewki i ciesz się pełną swobodą ruchu. Jak gorączka wpływa na organizm? Czujesz, że twoje czoło jest rozpalone, a ciało przechodzą lodowate dreszcze? Dowiedz się co się dzieje z twoim organizmem podczas gorączki. Jak schudnąć przed sylwestrem? Jeżeli w święta zdarzyło ci się zjeść troszkę za dużo, masz jeszcze kilka dni, żeby wrócić do formy i zmieścić się w sylwestrowej kreacji. Jak ratować się, jeżeli za bardzo sobie w święta pofolgowaliśmy?
Kobiety kochają buty na wysokim obcasie, ale czy chodzenie w nich jest zdrowe? Jak o siebie zadbać i ukoić ból po wielu godzinach spędzonych w szpilkach opowiada lekarz specjalista ortopedii i traumatologii narządu ruchu, Marcin Tomaszewski. Ekspert zdradza również, jaka wysokość obcasa jest najbezpieczniejsza oraz jakie inne obuwie wpływa negatywnie na kobiecą istnieje coś takiego jak zdrowe chodzenie w szpilkach?Niestety, ale nie. Jedynie osoby mające problemy ze ścięgnem Achillesa mogą przez krótki okres czasu używać tego typu obuwia. But na wyższym obcasie powoduje obkurczenie tego ścięgna i daje mu chwilowy „odpoczynek”.Są doniesienia, że noszenie szpilek przez dziewczyny w wieku dojrzewania lub młode dorosłe kobiety może poprawić sylwetkę, pogłębić lordozę lędźwiową, czyli prawidłowe wygięcie kręgosłupa. Ale podkreślam: nie jest to ani zdrowe dla stóp, ani dla kręgosłupa. Zbyt częste noszenie szpilek powoduje, że nogi szybciej się męczą i bolą, ale to nie jedyny problem. Szpilki są też przyczyną powstawania odcisków, halluksów, urazów i dolegliwości, które można wyleczyć tylko operacyjnie. Jak chodzenie w szpilkach wpływa na kręgosłup?Przede wszystkim powoduje nieprawidłową postawę, nadmierne „wygięcie” i wymuszanie nieprawidłowego ułożenia kręgosłupa. Kiedy nosi się szpilki i próbuje złapać równowagę, zwiększa się nacisk na krążki międzykręgowe, potocznie zwane dyskami – wówczas dochodzi do nadmiernego napięcia mięśniowego. Pamiętajmy, że kręgosłup to nasz stabilizator, podpora, punkt wyjścia dla pozostałych stawów. Jak chodzenie na obcasach wpływa na stopy?Powoduje deformacje przede wszystkim przodostopia, czyli poszerzenia stopy, tworzenia się nagniotków. Nacisk na stawy śródstopno-palcowe powoduje płaskotopie poprzeczne. Najczęściej szpilki są z wąskim przodem, a to przyczynia się do tworzenia się palucha koślawego oraz deformacji pozostałych palców (palce młotkowate, młoteczkowate, szponiaste), czego efektem jest nie tylko negatywny wygląd stóp, ale także i nie powinien nosić takich butów?W zasadzie nie zalecamy pacjentkom noszenia obuwia na wysokim obcasie (to jest takim powyżej 4-4,5 cm). Szpilek powinny unikać kobiety, które mają problemy z kręgosłupem, stawami kolanowymi, a także z nadwagą czy otyłością. Czy jest jakaś dopuszczalna i bezpieczna liczba godzin w ciągu dnia, która nam nie zaszkodzi?Ciężko jest wskazać liczbę godzin, ale najlepiej jak najmniej! Natomiast oczywiście staram się zrozumieć kobiety i ich potrzebę nienagannego wyglądu, dopasowania stroju do wymogów w pracy, czyli tzw. dress code. Natomiast ja zachęcam panie, żeby w pierwszej kolejności stawiały na wygodę, dopiero później na jeśli zdecydujemy się jednak na szpilki, to jakie wybrać?Dla nas idealna szpilka to taka do 5 cm, bez wąskiego przodostopia, z odpowiednią podeszwą, jednak dosyć szeroką. Jak dowiedzieć się, komu nie służy chodzenie w tego rodzaju obuwiu i kto powinien absolutnie wystrzegać się szpilek?Jeżeli utrzymują się bóle stóp po każdym dniu noszenia szpilek, widoczne są obrzęki, zaczerwienia, tworzą się nagniotki, to można spokojnie stwierdzić, że dane obuwie nie jest dla nas. Czy istnieją jakieś ćwiczenia, które zapobiegną negatywnym skutkom chodzenia na obcasach?Oczywiście, że tak. Zalecam rozciąganie mięśni, począwszy od okolic kręgosłupa lędźwiowego, dalej, mięśni kulszowo-goleniowych, aż po same łydki. I rolowanie stóp przy użyciu specjalnych masażerów. Co można zrobić dla zdrowia stóp po wielu godzinach noszenia szpilek? Jaka jest pierwsza pomoc, która przyniesie ulgę?Klasycznie jak na filmach, rzucić szpilki w kąt i wysoko ułożyć kończyny. Wskazane jest również masowanie podeszwowej strony stopy i, tak jak wcześniej wspomniałem, rolowanie stóp, które polega na „wałkowaniu” podeszwy. Czy tylko szpilki są niezdrowe? Jakich jeszcze butów powinny wystrzegać się kobiety?Niestety nie tylko. Buty typu balerinki, całkowicie płaskie, z wąską podeszwą powodują niestabilność stopy, co doprowadza do bólu nie tylko stopy, ale także kręgosłupa, stawów biodrowych czy w tym rankingu od lat zajmują także buty typu „japonki” ze względu także na całkowicie płaską podeszwę i tzw. sznurek między I a II palcem. Takie obuwie powoduje zwiększenie koślawienia i deformacje przodostopia . Jeśli nie szpilki, balerinki, ani japonki, to jakie obuwie jest najbezpieczniejsze?Zdecydowanie buty sportowe, z wyższą podpiętką: powyżej 2 cm i poniżej 4 cm. Nie powinny uciskać stopy, ani posiadać wąskich przodów. Zalecam moim pacjentkom, żeby w sklepie postawić w pierwszej kolejności na wygodę obuwia i komfort ich noszenia, a nie na wygląd. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Bieganie to jeden z najprzyjemniejszych zabiegów urodowych, jakie możesz sobie zafundować! Za rozpoczęcie przygody z tym sportem będzie Ci wdzięczne całe ciało, a efekty zobaczysz w lustrze szybciej, niż przypuszczałaś. Dlaczego warto wskoczyć w buty do biegania oraz czemu tak wiele osób… wciąż tego nie robi? Przeczytaj i odmień swoje życie już teraz!Wpływ biegania na sylwetkę – biegnij po ciało swoich marzeń!Kto z nas nie marzy o szczupłym, mocnym ciele i wyraźnie zarysowanych mięśniach? Bieganie może Ci to dać szybciej, niż się spodziewasz! Jeżeli mozolne ćwiczenia na siłowni nigdy nie były dla Ciebie przyjemne, a muskulatura kulturysty nie wpisuje się w Twój gust, bieganie będzie doskonałym wyborem dyscypliny Ci się wydawać, że bieganie angażuje wyłącznie nogi – polega przecież na ciągłym przebieraniu nimi… Prawda jest zupełnie inna! Podczas biegowego kroku pracuje całe ciało. Dzięki treningom podniesiesz i zaokrąglisz pośladki, wzmocnisz mięśnie odpowiadające za kształt talii, doczekasz się lekko umięśnionych, jędrnych szczupłe ciało, płaski brzuch, delikatny zarys mięśni – bieganie pomoże Ci to osiągnąć!Nawet idealnie skomponowana dieta nie da Ci takiej sylwetki, jaką uzyskasz dzięki biegowym treningom. To doskonała sportowa alternatywa dla wszystkich osób, które nie chcą masywnego ciała, dużych bicepsów oraz rozbudowanych mięśni ud. Wiemy, że nie każdemu podoba się współczesny fit-kanon ciekawa konkretnych efektów, jakie bieganie przyniesie Twojej sylwetce? W takim razie, sprawdź artykuły portalu SBiegacza – bloga poświęconego temu pięknemu sportowi. Dowiesz się z nich wszystkiego na temat mięśni biegacza, dbania o nie i wypracowywania efektów: Będziesz zaskoczona i… zmotywowana!Czy bieganie pomaga schudnąć? Nie tylko!Nadmiar tkanki tłuszczowej to problem doskonale znany większości z nas. Na pewno wiesz, że za główne efekty odchudzania odpowiada dieta. Aktywność fizyczna przybliży Cię jednak do wymarzonych kształtów jak nic tylko spalisz oporny tłuszczyk, ale też wyrobisz mięśnie i zachowasz jędrność skóry – to, czego tak bardzo brakuje nam po skończonej kuracji odchudzającej. Twoje ciało będzie wyglądać młodziej, a cellulit zniknie. Bieganie to najskuteczniejszy zabieg odmładzający!Ile kalorii spala bieganie? To zależy od wielu czynników, takich jak tempo biegu, rodzaj terenu oraz Twoja aktualna waga. Ogólnie przyjęta norma to 60-80 kcal na kilometr i ponad 500 kcal na przeliczeniu na ukochane przez wszystkich słodycze – godzina biegania spala tabliczkę czekolady, a kilometr biegu całą kuleczkę Rafaello!Chcesz schudnąć skutecznie i bez głodu? Bieganie to Twój sprzymierzeniec!Dzięki bieganiu możesz schudnąć dużo łatwiej, efektywniej oraz przyjemniej, niż opierając się tylko na jadłospisie. Ruch zwiększy Twoje zapotrzebowanie kaloryczne. Dzięki temu będziesz mogła jeść dużo i smacznie. Nadprogramowa przekąska nieprędko powędruje w boczki – spalisz ją na nieco dłuższym treningu!Dieta odchudzająca nikomu nie kojarzy się dobrze… Pożegnanie z ulubionym jedzeniem, monotonny jadłospis, spadek energii, ciągły głód i poddanie się po tygodniu? Nie tym razem – rozwiązaniem problemów jest przejście na… dietę biegacza!Dieta biegacza – na czym tak naprawdę polega?Bieganie pozwala zaszaleć w kuchni nawet podczas diety odchudzającej. Gdy zapraszasz sport do swojego życia, dla najlepszych efektów powinnaś zaprosić go też… na obiad! Bez obaw – dieta biegacza to nic czym tak naprawdę polega dieta biegacza? Na wybieraniu zdrowych produktów, urozmaicaniu jadłospisu i balansie. Tak – dieta sportowca to nie tylko brokuły z ryżem i kurczakiem. Zapomnij o starych mitach, jeszcze do niedawna powielanych przez sportowe magazyny!Żywienie biegacza to kwintesencja tego, czym powinny być wszystkie diety. Jej zadaniem jest dostarczenie energii oraz odżywienie całego ciała w najlepszy możliwy sposób. Służy zdrowiu, sylwetce i doskonałemu sportowców są obfite i kolorowe, a na widok ich ulubionych potraw aż cieknie ślinka. Jest miejsce na chleb z dżemem, makarony, czekoladę, miód czy masło orzechowe. Mini-pankejki z jagodami, miodem, czekoladą i owocami to dużo bardziej „biegowy” posiłek niż dietetyczna sałatka!Dieta biegacza nie polega na drastycznej zmianie sposobu odżywiania – idziemy o zakład, że nie będziesz musiała na stałe zrezygnować z ani jednego ulubionego produktu! To zdrowe podejście do… zdrowego już złapiesz biegowego bakcyla (a stanie się to błyskawicznie), dietę będziesz trzymać odruchowo. Dzięki niej nie tylko odczujesz wzrost energii, ale także przekonasz się, że zdrowe żywienie to żywienie smaczne, bez uczucia głodu i zmęczona ciągłymi pomysłami dietetycznymi, które nie tylko nie działają, ale wręcz… odbierają Ci smak życia? Dieta biegacza przypadnie Ci do gustu, bo nie przypomina żadnej innej, jaką znasz. Przejrzyj artykuły na blogu SBiegacza poświęcone odżywianiu biegaczy, a będziesz zdziwiona tym, jak pysznie jadają sportowcy: bieganie wpływa na organizm? Wybiegaj sobie zdrowie!Jaki jest „typowy biegacz”? Zdrowy i pełny energii! Dokładnie tak – rozpoczęcie biegania zmniejszy Twoją częstotliwość wizyt u lekarza, niezależnie od wieku. Biegacze tryskają energią, świetnie śpią, ich ciała pozostają sprawne i omijają ich… mijające korzyści daje bieganie? Usprawnia pracę serca – naukowcy zgadzają się co do tego, że treningi biegowe pomagają walczyć z problemami z ciśnieniem oraz zapobiegają poważnym chorobom układu krążenia. W funkcjonowaniu serca pomaga fakt, że bieganie daje szczupłą sylwetkę, a to przecież jeden z fundamentów ogólnego tego, bieganie wzmacnia kości, poprawia pracę mózgu, zmniejsza ryzyko chorób wzroku, a nawet zwiększa odporność na infekcje. Z całą pewnością możemy stwierdzić, że bieganie to najlepszy suplement diety, jaki możesz sobie dokładkę – badacze potwierdzili, że bieganie… przedłuża życie. Perspektywa sędziwego wieku, spędzonego w doskonałym zdrowiu, z jasnym umysłem i energią? Trzy razy TAK!W biegowych butach wejdziesz w nowe, dłuższe i przyjemniejsze życie. Jeśli zaczniesz już teraz, bardzo możliwe, że będziesz ścigała się w maratonie ze swoimi dziećmi – są takie przypadki!Jak bieganie wpływa na zdrowie? Szybko się przekonasz i podziękujesz sobie w przyszłości!Bieganie połączone z dietą to najlepszy sposób, by zadbać o swoje ciało. Dobrze zaopiekowane, będzie Ci wiernie służyć przez dziesięciolecia – przekonali się o tym wszyscy sportowcy. Ich doświadczenia, przełożone na praktyczne poradniki, znajdziesz na SBiegacza!Bieganie czyni szczęśliwszym!Korzyści z biegania nie kończą się na wspieraniu Cię od strony fizycznej. Bieganie to bowiem jeden z najskuteczniejszych sposobów na walkę ze stresem oraz poprawę nastroju. Potwierdzają to naukowcy i osobiste doświadczenia sportowców. Jeżeli kiedykolwiek widziałaś opinię, że „bieganie uskrzydla” wiedz, że nie ma w tym ani odrobiny treningu biegowego ciało generuje hormony szczęścia. Odpowiadają one za wzrost poziomu energii i polepszenie humoru. Zastanawiałaś się kiedyś, jakim cudem po ciężkim dniu biegacze mają jeszcze siłę, by iść na trening i nie paść po nim z wycieńczenia? To właśnie zasługa biegania – trening zużywa energię, dodając energii… Gdy kalorie odchodzą w niepamięć, a cały dzień pracy teoretycznie powinien zwalić Cię z nóg, podczas biegu czujesz się jak nowo ta energia? Z biegania!Te zalety biegania – poprawianie humoru i zmniejszenie stresu – nie pozostają bez wpływu na Twoją urodę. Jesteś szczęśliwsza, a więc promieniejesz. Widzisz to nie tylko Ty – także Twoi znajomi i rodzina zwrócą uwagę, że ostatnio odżyłaś. Ostatnio, czyli od pierwszego biegowego tyle osób NIE biega?Skoro bieganie ma tyle zalet, czemu wciąż jest tak mało popularne? Powód jest prosty i bardzo łatwy do zlikwidowania!Bieganie to jeden z tych sportów, do którego trzeba wiedzieć jak się zabrać. To właśnie brak wiedzy sprawia, że mimo iż rozpoczęcie biegania należy do najczęstszych noworocznych postanowień, wciąż rzadko mijamy na ulicy tych – sama kiedyś miałaś biegową przygodę, która po kilkuset metrach zakończyła się kolką, szybkim łapaniem oddechu i palącym bólem w klatce piersiowej. Od tamtej pory jesteś przekonana, że bieganie nie może być przyjemne. Jest dokładnie odwrotnie!Poprawne bieganie umożliwia spokojną rozmowę!Umiejętność oddychania, prawidłowa postawa i dobrze dobrane buty to klucze do przyjemnego trenowania. Kolejna rzecz to… mierzenie sił na zamiary. Bieganie wcale nie polega na zrywaniu się do błyskawicznego ruchu oraz wypruwaniu sobie płuc szybkim łapaniem właśnie, przed pierwszym prawdziwym biegowym treningiem, powinnaś złapać nieco wiedzy. Swoją przygodę ze sportem rozpocznij zaś od spacerów, a nie zawodowego wszystkie początkowe (i bardziej zaawansowane etapy) biegowej przygody przeprowadzi Cię portal SBiegacza. Dostaniesz tutaj ogromną dawkę przystępnie podanych informacji, odpowiedzi na pytania i rozwiązania problemów dotykających odmienia ciało i ducha! Dzięki regularnym treningom poprawisz sylwetkę, zdrowie fizyczne i psychiczne, a dieta biegacza raz na zawsze rozwiąże problemy, jakie miałaś ze swoim odżywianiem. Dla skutecznego rozpoczęcia sportowej przygody potrzebujesz nieco motywacji i wiedzy – jedno i drugie znajdziesz na blogu SBiegacza, poświęconym wszystkim osobom zainteresowanym tym przemiana zaczyna się teraz – biegnij z nami po nowe, piękniejsze życie! Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .
jak chodzenie wpływa na sylwetkę